Logo Nowy Targ

Urząd Miasta Nowy Targ

Wyszukiwarka

oscypek-l.jpg [17.83 KB]OSCYPEK, BUNDZ, BRYNDZA. Przysmaki, które dzięki podhalańskim bacom wywołują coraz smaczniejsze skojarzenia nie tylko wśród polskich koneserów dobrej kuchni. Regionalne produkty z owczego mleka mają bardzo dobrą opinię, są zdrowe i chętnie kupowanie zarówno przez mieszkańców Podhala, jak i odwiedzających nas turystów. 

W jaki sposób przekonać się można o niepowtarzalnym smaku owczych frykasów? Najprościej przyjechać do Nowego Targu w sezonie pasterskim - od maja do września - i zakupić je prosto od producenta. A dobrych baców w mieście i wokół niego jest sporo! Oscypkowy szlak dookoła stolicy Podhala to osiem bacówek, z większości których można przywieźć nie tylko prawdziwy owczy bundz, bryndzę, czy oscypka, ale także niezapomniane wspomnienia widoków, roztaczających się z pastwisk umiejscowionych na południowych zboczach Gorców. 


Warto Przyjechać Do Nowego Targu. 

Także po oryginalnego góralskiego oscypka.

Baca Klimowski

Do bacy Władysława Klimowskiego, prezesa Regionalnego Związku Hodowców Owiec i Kóz trafić łatwo, ponieważ jego bacówka znajduje się tuż za nowotarskim szpitalem. Leży ona także przy niebieskim szlaku z Nowego Targu na Bukowinę Obidowską, więc planując taką wycieczkę warto zostawić trochę miejsca w plecaku na oscypka.

 

Baca Jarząbek

Bacówka leży tuż za Rondem im. Jana Pawła II przy wyjeździe z Nowego Targu w stronę Białki Tatrzańskiej. Warto poświęcić dziesięć minut na postój u bacy.

 

Baca Łaś

Stanisław Łaś bacuje przy drodze z Nowego Targu w stronę Bukowiny Tatrzańskiej i Łysej Polany. Całkiem niewykluczone, że kupując u niego bundz zobaczymy niewielki samolot ciągnący za sobą szybowiec z pobliskiego lotniska sportowego na słynną „tatrzańską falę”. Spadochroniarze często miewają dylemat, czy lądować w celu, czy przy bacówce.

 

Baca Pawlikowski

Bacówki Stanisława Pawlikowskiego należy wypatrywać jadąc „zakopianką” już za Nowym Targiem, po minięciu stacji benzynowych. Nie ma obaw: bacówka jest przy drodze, ale owce pasą się z dala od niej, po drugiej stronie równoległego do drogi potoku Biały Dunajec, w pobliżu rezerwatu Bór na Czerwonem.

 

Baca Molek

Józef Molek pasie owce na Ibisorze. Łatwo do niego trafić wybierając się na godzinny spacer z Parku Miejskiego brzegiem potoku Czarny Dunajec. Idąc dalej pod prąd rzeki można zobaczyć ciekawy stary most kolejowy i... mnóstwo wędkarzy.

 

Baca Wolski

Jacek Wolski wybrał na miejsce wypasu owiec Kokoszków. Poza tym, że od czasu do czasu po oscypki zaglądają tutaj studenci pobliskiej Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, to bardzo spokojne miejsce. Niedaleko stąd swój bieg zaczyna rzeka Dunajec powstająca z potoków Białego i Czarnego Dunajca. Pieknie widać stąd Kotlinę Nowotarską, całe miasto i panoramę Tatr.

 

Baca Gach

Do bacy spod Turbacza dotrzeć jest najtrudniej, ale najprzyjemniej. Krzysztof Gach, najmłodszy z baców na naszym szlaku gazduje na Hali Długiej w Gorcach. Jego bacówkę i kierdel owiec świetnie widać ze schroniska na Turbaczu – obowiązkowego punktu każdej poważnej wycieczki w naszym regionie.

 

- dostosowania zawartości stron serwisów internetowych do preferencji użytkownika oraz optymalizacji korzystania ze stron internetowych; w szczególności pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie użytkownika serwisu internetowego i odpowiednio wyświetlić stronę internetową, dostosowaną do jego indywidualnych potrzeb, - utrzymania sesji użytkownika serwisu internetowego (po zalogowaniu), dzięki której użytkownik nie musi na każdej podstronie serwisu ponownie wpisywać loginu i hasła,
Podstawowe (wymagane)
Ułatwiające
Statystyczne