RSS RSS facebook
BIP Biuletyn Informacji Publicznej

eUrząd

ePUAP
Znajdź żłobek

Pogoda Serwis pogodowy IMGW
Miejskie Centrum Kultury
Miejska Biblioteka Publiczna
Miejskie Centrum Oświaty i Usług Wspólnych
Miejskie Centrum Sportu i Rekreacji
MMKS Nowy Targ
Invest in Nowy Targ
Nowy Targ - stolica Podhala miasto z 670-letnią historią, określane przez wszystkich Górali jako Miasto.

» więcej o mieście

Nasze Osiągnięcia

ISO9001:2015

#ekoLiderzy2018

JP II Nowy Targ
Nad Dunajcem
Album-Ocalic
NT Szlak Rowerowy
Rowerowy Nowy Targ
PAP Samorząd
Miejska Orkiestra
nowytarg24.tv
PPUZ
NFOŚiGW
Czyste spalanie
Amazonki
Fundacja im. A. Worw
Aeroklub
WKU Nowy Targ
Pakiet dla średnich
Pomoc Ukrainie
2022 GUS Małopolska
Malopolska

Google Translate - tłumaczenie maszynowe strony:

           
Aktualnie stronę ogląda osób: 73
Zwycięstwo Błażusiaka

Tadeusz Błażusiak z dużą przewagą wygrał trzecią rundę mistrzostw świata w Belo Horizonte i pewnie zmierza po piąty z rzędu tytuł najlepszego motocyklisty enduro globu.

Bez względu na strefę klimatyczną i czasową, urodzony w Nowym Targu sportowiec króluje na motocyklu KTM pod każdą szerokością geograficzną. Nie inaczej było w skąpanym w słońcu Belo Horizonte, choć zawody serii FIM superenduro dopiero po raz pierwszy gościły w największym państwie Ameryki Południowej. W stolicy stanu Minas Gerais, dokładnie na półmetku cyklu mistrzostw świata, Błażusiak wygrał dwa z trzech finałów i ze 165 pkt umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej (Brytyjczyka Davida Knighta wyprzedza o 19 "oczek").

Tadeusz Błażusiak radzi sobie świetnie z wszystkimi przeszkodami FOT. JONTY EDMUNDS/FUTURE7MEDIA

- Czułem się wybornie i jechało mi się naprawdę dobrze, co dowiodłem w poprzedzającym finały wyścigu superpole. Na jednym okrążeniu drugi najszybszy zawodnik "dostał" ode mnie aż trzy sekundy, czyli zmasakrowałem resztę stawki - mówi dosadnie zawodnik Automobilklubu Krakowskiego.

W pierwszym finale Błażusiak wstrzelił się w moment opuszczenia bramki startowej, ale nieoczekiwane problemy pojawiły się już na drugim zakręcie. Polak spiął się motocyklem z Hiszpanem Alfredo Gomezem i zablokował się za beczką, ograniczającą łuk toru. W efekcie spadł na ostatnią pozycję w stawce szesnastu zawodników. - Miałem naprawdę pod górkę, tym bardziej że wcześniej trochę kombinowałem z motocyklem, ponieważ nie mogłem złapać dobrego ustawienia. Na szczęście udało się mijać kolejnych rywali i dociągnąłem do pierwszego miejsca - mówi zadowolony jeździec fabrycznego zespołu KTM.

Drugi finał wymaga odważnej szarży, bo zgodnie z przepisami zawodnicy ustawiają się za maszyną startową w odwrotnej kolejności do zajmowanych miejsc. Narzekający na przepis Polak boleśnie doświadczył na własnej skórze pomyłki jednego z lokalnych zawodników. Na przeszkodzie z belek z podwójnym skokiem Brazylijczyk stracił równowagę i jego motocykl lekko postawiło w stronę Błażusiaka. - Dotknęliśmy się, przez co skoczyłem krótko i wypadłem przez kierownicę. Trochę się poobijałem, ale wróciłem do ścigania i jakoś zdołałem dojechać do mety na trzeciej pozycji - relacjonuje "Taddy".

Dobry start w trzeciej gonitwie zaowocował trzecim miejscem tuż za plecami Johnny'ego Walkera i Knighta, ale już na drugim okrążeniu zawodnik Orlen Teamu przeprowadził udaną szarżę i nie dał sobie wydrzeć prowadzenia. - Technicznie tor był dosyć prosty, ale przeszkadzała śliska nawierzchnia, na której łatwo o błąd. Po prostu przejeżdżając motocyklami przez sekcję z basenem nawoziliśmy trochę wody i miejscami jechało się, jak po lodzie - opowiada gwiazdor światowego enduro.

"Taddy" był pod wrażeniem niesamowitego dopingu, zgotowanego przez Brazylijczyków w największej w kraju zadaszonej hali potocznie nazywanej Mineirinho, mogącej pomieścić 25 tysięcy widzów. - To obiekt typowo w brazylijskim stylu, bo zamiast wygodnych miejsc w fotelach, siedzi się na betonie. Ludzie szaleli ze szczęścia i zgotowali nam niesamowitą, wręcz elektryzującą atmosferę. Czułem się tutaj jak w domu - emocjonował się Tadeusz Błażusiak.

Pogoda w Belo Horizonte sprawiła, że Błażusiak postanowił pozostać przez kilka dni w Brazylii, skąd bezpośrednio uda się na zawody do Meksyku. Czwarta runda MŚ w mieście Guadalajara odbędzie się już w najbliższą sobotę. - Tutaj jest lato i temperatura wymarzona do treningu. W wolnych chwilach pewnie skorzystam ze słońca i załapię trochę opalenizny - cieszy się motocyklista.

Artur Gac

Print Informacja z dnia 23-01-2014, opublikowana przez: Mariusz Foryt była czytana 2507 razy
Źródło: Dziennik Polski więcej z tej kategorii (Dziennik Polski)

Podobne wiadomości:









Urząd Miasta Nowy Targ, 34-400 Nowy Targ ul. Krzywa 1, tel. 18 2611200
© 2009 Informatyka - Jeżeli widzisz błąd na stronie napisz o tym do nas
Polityka cookies i innych podobnych technologii
Klauzula informacyjna RODO
Deklaracja Dostępności
SLE