![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Burmistrz Miasta
mgr Grzegorz Watycha
Miejscy rajcy Marek Batkiewicz i Jacek Kubowicz nie są już w klubie radnych Platformy Obywatelskiej w radzie miasta. 6 lipca obaj złożyli rezygnację z członkostwa.
O „usunięciu" 5 lipca z klubu obu radnych, którzy - przypomnijmy - zagłosowali na ostatniej sesji za udzieleniem absolutorium burmistrzowi Markowi Fryźlewiczowi - poinformował media wicestarosta i zarazem przewodniczący koła PO RP w Nowym Targu Maciej Jachymiak, który przesłał nam również listy adresowane do obu radnych. Pisma są niemal identyczne, zawierają wezwania do złożenia mandatu radnego. Padają zarzuty, że od wielu miesięcy obaj radni nie uczestniczą w pracach klubu i z nim nie współpracują, nie składają żadnych wyjaśnień dotyczących swojego zachowania.Czy radni opozycji przesądzili o winie nowotarskiego burmistrza w sprawie naruszenia dyscypliny finansów publicznych przy przetargu na budowę basenu i jednoznacznie wskazali ją w pismach skierowanych do pełnomocnika rządu do spraw korupcji Julii Pitery?
Przewodniczący Rady Michał Glonek nazywa całą sprawę plotką, w kręgu rajców proburmistrzowych pada określenie - donos. Problem wywołał podczas sesji radny Józef Trzciński, który wystąpił w imieniu klubów: Podhalańska Wspólnota Samorządowa, Prawo i Sprawiedliwość oraz Związek Nowotarżan.- Na jakiej podstawie burmistrz pobiera wynagrodzenie za pracę? - dopytuje się Janusz Tarnowski, radny i niedawno główny rywal Marka Fryźlewicza w walce o reelekcję.
Swoje wystąpienie Tarnowski pozostawił na czas wolnych wniosków na zakończenie poniedziałkowej sesji. Zauważa on, że to rada miasta powinna ustalać wynagrodzenie burmistrza. - Ustawodawca przyznał jej wyłączne prawo do ustalania wynagrodzenia burmistrza, stanowienie o kierunkach jego działania oraz przyjmowanie sprawozdań z jego działalności, jak to możliwe, że tak istotna i ważna z formalno-prawnego punktu widzenia kwestia dotycząca wynagrodzenia burmistrza miasta jest realizowana niezgodnie z powyższą zasadą, a mówiąc nawet dokładniej -niezgodnie z prawem? - dziwi się radny.
Autor to postać bardzo dobrze znana w Nowym Targu. Choć urodził się w Zawierzbiu koło Sandomierza, większość swojego życia spędził w stolicy Podhala. Po ukończeniu studiów pracę rozpoczął w tutejszym szpitalu. Zakładał między innymi ośrodek zdrowia w Łopusznej. Pełnił różne funkcje. Posiada 4 specjalizacje - I i II stopień z chorób wewnętrznych, z medycyny społecznej i kardiologii. Jest autorem kilku prac naukowych. Jego największą pasją zawsze była medycyna, kolejna to podróże, a kiedyś sport.
- Przez ponad 50 lat pisałem głównie recepty, a ponieważ ostatnio mam więcej wolnego czasu, a nie Mnę nudy, postanowiłem napisać książkę - mówił dr Snopek podczas spotkania w MOK-u. - Nie jest to opracowanie Historyczne, ale luźna opowieść oparta na wątkach biograficznych.
Co roku wydawnictwo to elektryzuje przede wszystkim osoby, które interesują się historią Nowego Targu. Właśnie na księgarskie półki trafia 14 numer Almanachu Nowotarskiego.
Tematyka kolejnych artykułów jest zróżnicowana i dotyka spraw nie tylko miasta, ale całego Podhala. Część historyczną otwiera artykuł Łukasza Podolaka, który opisuje obchody 500. rocznicy bitwy pod Grunwaldem na Podhalu sprzed stu lat. Burmistrza Marka Fryźlewicza zaintrygował znaleziony w archiwum "Regulamin Koła Radziecko-Mieszczańskiego", czyli współczesnego koła radnych miejskich.
W ocenie prokuratora prowadzącego sprawę zachodziło uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa - to główna przesłanka wszczęcia śledztwa - tłumaczy prokurator Beata Stępień-Warzecha, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu. - Akta sprawy wróciły na policję, śledztwo prowadzą funkcjonariusze z Nowego Sącza- dodaje.
Prokuratorskie śledztwo zapoczątkowało doniesienie przygotowane przez opozycję w Radzie Powiatu Nowotarskiego. Główne tezy obszernego opracowania sugerowały, że władze powiatu nowotarskiego sprawowały niedostateczny nadzór nad nowotarskim szpitalem, co doprowadziło do niekontrolowanego zadłużenia placówki, a w efekcie sprawiło, że szpital utracił płynność finansową.
W związku z artykułem zamieszczonym 16 września 2010 r. na lamach TR pt "Źle, czyli dobrze w nowotarskim szpitalu" małopolski Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia z siedzibą w Krakowie, mając na uwadze prawo czytelników do rzetelnej i prawdziwej informacji (...) zwraca się z uprzejmą prośbą o opublikowanie poniższej odpowiedzi.
W artykule opisana została sytuacja Podhalańskiego Szpitala w kontekście problemów finansowych placówki, prezentowana jest również teza, że winę za zaistniałą sytuację "ponosi w dużej mierze Narodowy Fundusz Zdrowia".
Ks. Grzegorz Bliźniak, przełożony generalny i założyciel nowego zakonu, odwiedził naszą redakcję w Zakopanem. Opowiadał o tym, jak powstało Stowarzyszenie Misjonarzy Jezusa Miłosiernego, które w skrócie zwie się misericordianie.
Powstało w 2008 roku, ma skromną siedzibę w Kiwercach, w diecezji łuckiej na Ukrainie. - To 14 km od Łucka, a 90 od polskiej granicy. Zakon i jego działalność jest związana ściśle z osobą św. Faustyny Kowalskiej i bł. Michała Sopocki. Siostra Faustyna była w 1936 roku na kuracji w Walendowie pod Warszawą. Stad napisała list do swego spowiednika i kierownika duchowego o tym, że Pan Jezus pragnie nie tylko zgromadzenia żeńskiego o duchowości Bożego Miłosierdzia, ale również męskiego.
Opozycja domaga się ścigania przez prokuraturę wszystkich członków zarządu powiatu nowotarskiego.
O tym, że opozycja przygotowuje wystąpienie w kuluarach, mówiło się od dawna. Oficjalnie jednak liderzy klubów opozycyjnych jeszcze w ubiegłym tygodniu dementowali te informacje. - Pracujemy nad pewnym dokumentem. To nasz obowiązek. W końcu obywatele, którzy mają uzasadnione podejrzenie, że doszło do działań bezprawnych, mają obowiązek zgłoszenia tej sprawy organom kontrolnym. W przeciwnym razie sami narażają się na odpowiedzialność karną. Jeszcze nie wiemy, czy dokument trafi do prokuratury.
Owacjami na stojąco dziękowali Słowacy artystom za koncert muzyki Jana Kantego Pawluśkiewicza w chłodny niedzielny wieczór na dziedzińcu zamku w Kieżmarku.
Koncert "Motywy różnych kultur pogranicza polsko-słowackiego" moglismy usłyszeć już 3 lata temu na zamku w Niedzicy. W niedzielnym koncercie, oprócz polskich artystów, wystąpili słowaccy. Pięknie brzmiał baryton Andrija Shkurhana z sopranem Elżbiety Towarnickiej. Lukaś Simonov (tenor), który pochodzi z Kieżmarku, śpiewał ze wzruszeniem. Jacek Wójcicki (tenor) "kupił" publiczność "Karuzelą z madonnami". Młodzieńczą energię wprowadziła krakowska Orkiestra Akademii Beethovenowskiej pod dyrekcją Haliny Jarczyk.W połowie października w Nowym Targu rozpocznie swą działalność stacja Caritas.
Siostry zakonne z Caritasu będą m.in. prowadzić rehabilitację, a także zaopiekują się osobami starszymi i niedołężnymi. Swą siedzibę znalazły w pomieszczeniach domu parafialnego przy kościele św. Jadwigi na os. Bór. Jednak osoby schorowane i samotne będą mogły liczyć też na fachową pomoc i odwiedziny w domu. To kolejna tego typu placówka na Podhalu - dotychczas funkcjonuje i bardzo dobrze sprawdza się placówka w Zakopanem. - Inicjatywa jest przykładem realizacji uchwały rady miejskiej sprzed 5 lat, by naszego Papieża Jana Pawła II upamiętniać nie odsłanianiem tablic czy pomników, ale działaniem dla innych.
Mieszkańcy Poronina boją się, że burmistrz Nowego Targu będzie uczył innych, jak wyburzać domy pod budowę dróg.
Po dwóch domach przy Waksmundzkiej pozostała tylko sterta gruzu. Jedni przechodnie wspominają dawne czasy, gdy można było smacznie zjeść w tutejszym barze, inni czekają na most, który usprawni komunikację w mieście. Jeszcze inni zastanawiają się, czy podobny los nie spotka innych domów na Podhalu. Ekipa remontowa uwija się sprawnie, w tle widać już zarys drogi dojazdowej do mostu na Bałęzowem.Wicestarosta jest naturalnym kandydatem na dyrektora Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego - uważa opozycja w Radzie Powiatu Nowotarskiego.
Tą śmiałą propozycję wy-głosił podczas ubiegło-tygodniowej sesji Józef Szperlak naczelny opozycjonista. Radny podkreślał, że to właśnie Maciej Jachymiak, który z ramienia zarządu powiatu nadzoruje służbę zdrowia, powinien wziąć odpowiedzialność za losy PSS i próbować wyprowadzić szpital z finansowej zapaści.
Podhalańska placówka znalazła się w głębokim kryzysie po tym, jak Narodowy Fundusz Zdrowia odmówił wypłaty wypracowanych przez szpital w ubiegłym roku świadczeń ponadplanowych. Dług PSS sięgnął 50 min zł.
Zarząd powiatu nowotarskiego najpierw udzielił całkowitego rozgrzeszenia byłemu dyrektorowi szpitala, a teraz oddaje go do prokuratury.
Dotarliśmy do treści kontrowersyjnego porozumienia. Pod koniec maja zarząd powiatu podjął uchwałę o rozwiązaniu umowy o pracę z Krzysztofem Kicińskim na zasadzie porozumienia stron. Załącznikiem dokumentu było siedmio-punktowe porozumienie, regulujące m.in. sposób przekazania dokumentacji i wzajemne rozliczenia (sposób wypłaty dyrektorowi sześciomiesięcznej odprawy).
Roszczenia rabczańskiego szpitala wobec Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu przekroczą milion złotych. Czekamy, aż Rabka odpali rakiety, my odpowiemy z wszystkich dział - tak rabczańskie prace nad pozwem sądowym przeciwko swojej, placówce komentuje Krzysztof Kiciński, szef Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu.
Konflikt między szpitalami trwa od blisko roku i dotyczy wzajemnych rozliczeń. Do Końca ubiegłego roku placówki działały w ramach jednego SP ZOZ-u.
Strony od 1 do 6 z łącznej ilości stron 6 z kategorii: Tygodnik Podhalański | «123456» |
Urząd Miasta Nowy Targ, 34-400 Nowy Targ ul. Krzywa 1, tel. 18 2611200
© 2009 Informatyka - Jeżeli widzisz błąd na stronie napisz o tym do nas Polityka cookies i innych podobnych technologii Klauzula informacyjna RODO Deklaracja Dostępności |