„Błogosławieni których moc jest w Tobie, którzy zachowują ufność w swym sercu Jahwe zastępów, błogosławiony człowiek, który ufa Tobie”
Ps 84
Te krótkie i lakoniczne, ale jakże treściwe wersety z Psalmu 84 mogą stanowić najlepsze motto do dzisiejszej uroczystości podczas której po raz ostatni żegnamy w ziemskiej rzeczywistości śp. inż. Arch. Tadeusza Jędryskę. Właściwie nie trzeba by do nich nic dopowiadać bo przecież w ostatecznym rozrachunku z życiem liczy się tylko to o czym mówi psalmista, ale też po ludzku rzecz biorąc ostatnie pożegnanie jest nie tylko dla zmarłego, ale i dla nas, którzy dzisiaj w tym celu spotkaliśmy się w historycznym nowotarskim Kościele św. Anny , aby oddać chrześcijańską ostatnią posługę zmarłemu i podziękować mu za to czym zaznaczył się dla społeczności Miasta i Podhala. Nie jest to łatwe zadanie tym bardziej dla mnie, który go znałem i szanowałem, ale i dlatego, że nie był to człowiek, którego życie i działalność można w krótkim wystąpieniu opisać i przekazać.
Śp. Tadeusz Jędrysko to człowiek, którego postać była w Nowym Targu powszechnie znana, ciesząca się poważaniem i szacunkiem. Inżynier architekt z zamiłowania artysta, historyk miasta i regionu, regionalista. Twórca wielu budowli sakralnych, ale i użyteczności publicznej i mieszkalnych. Każdy twórca najlepiej wyraża swojego ducha w swoich dziełach a w przypadku śp. Tadeusza były one niepospolite o czym można się przekonać odwiedzając kościoły w Zakopanem na Cyrhli, Sieniawie, Starem Bystrem, Lublinie, Orchowcu a dla nas przede wszystkim w kościele Matki Bożej Anielskiej na Kowańcu. Dla wielu z nas symbolem twórczości, wyobraźni, związków z regionem , ale i ducha wiary jest ołtarz papieski na nowotarskim lotnisku zaprojektowany i wykonany na niezapomniane spotkanie z Ojcem św. Janem Pawłem II w dn. 8.06.1979r. Z budownictwa świeckiego wystarczy wymienić tylko Dom Podhalański w Ludźmierzu czy też izbę Pamięci śp. Ks. Prof. Józefa Tischnera w Łopusznej. Od dzieciństwa związany z Nowym Targiem – rodzinnym Miastem, był też jego, najlepszym kronikarzem i dokumentalistą, który swoją pracę nie skrywał w rodzinnych zbiorach i archiwach, ale pokazywał dla wszystkich zainteresowanych na wystawach oraz w wydawnictwach miejskich, a swoją piękną kolekcję fotografii Nowego Targu z lat 50 – tych przekazał na rzecz miasta w którym dzięki internetowi jest dla wszystkich powszechnie dostępna na miejskich stronach internetowych www.nowytarg.pl.
W sowim życiorysie miał też śp. Tadeusz kartę związaną ze sprawowaniem urzędów i funkcji architekta powiatowego (1972 – 1975), a później miejskiego (1982 – 1984) podczas których swoją myślą i dokonaniami dobrze zapisał się dla Powiatu i Miasta. Nie stronił też nigdy od działalności społecznej w różnych organizacjach, żeby wspomnieć tylko Związek Podhala (był wiceprezesem Oddziału Nowotarskiego ZP w latach 1992 – 2002) czy też Stowarzyszenie Architektów RP którego był w Nowym Targu założycielem i prezesem.
Wszystkie te dokonania o których tylko wspomniałem nie są oczywiście kompletne, ale i nie byłyby one najważniejsze gdyby nie towarzyszyły im cechy ducha i charakteru śp. Tadeusza. Zapamiętamy go przecież jako człowieka zawsze pogodnego, uśmiechniętego, życzliwego ludziom i ich sprawom, skorego do bezinteresownego działania i pomocy, otwartego na ludzi, miasto i ich problemy, zdolnego do rozsądnego kompromisu, inicjującego, ale i realizującego nowe pomysły i inicjatywy.
Jestem przekonany, że Bóg miłosierny, któremu śp. Tadeusz zawsze ufał powołując go do siebie przyjmie go do swojej wiekuistej chwały bo przecież wracając znów do słów Dawida z psalmu 62 „Bóg jest potężny. I ty Panie, jesteś łaskawy, bo ty każdemu oddasz według jego czynów”
Spoczywaj w pokoju!
Małżonce - Barbarze, dzieciom – Marcie i Leszkowi składam w imieniu nas wszystkich wyrazy współczucia i łączności.