Wystąpienie burmistrza na uroczystościach pogrzebowych śp. Ojca Dionizego Śmiałkowskiego Nowy Targ – Niwa – Kościół św. Brata Alberta, dnia 27.08.2006r.
„Synu, z łagodnością wykonuj swe sprawy,
a każdy kto jest prawy, będzie Cię miłował,
O ile jesteś wielki o tyle się uniżaj,
a znajdziesz łaskę u Pana.”
z „Mądrości Syracha”
Przypadło mi dzisiaj w udziale pożegnanie śp. Ojca Dionizego Edwarda Śmiałkowskiego w imieniu samorządu miasta Nowego Targu i jego mieszkańców.
Śp. Ojciec Dionizy - człowiek świątobliwy, pobożny i prawy realizował wytrwale drogę swojego franciszkańskiego i kapłańskiego powołania. Całym swoim życiem i postępowaniem dawał świadectwo umiłowania Boga, człowieka, Ojczyzny, Miasta i Podhala.
Jako nowotarżanin i obywatel Miasta był z nim związany do końca swoich dni poprzez kontakty rodzinne, sąsiedzkie i parafialne, ale przede wszystkim służąc mu pomocą duchową i modlitwą. Był dla nas wszystkich, którzy go spotkaliśmy symbolem człowieka, który odnalazł swoją właściwą drogę życiową i poprzez łączność z Bogiem szedł nią w pokorze czyniąc pokój z radością, uśmiechem i dobrocią dla wszystkich. Nikogo nie potępiał i nie odrzucał wierząc, że człowiek może się nawrócić na dobrą drogę. Chętny do kontaktów z ludźmi, a szczególnie z dziećmi i młodzieżą i do pomocy im. Miał też swoje zainteresowania, żeby wymienić tylko góry, turystykę rowerową, astronomię, czy też podziwianie piękna przyrody, które przekazywał innym, a zwłaszcza młodemu pokoleniu.
Wprawdzie nikt nie jest prorokiem we własnym mieście, ale Rada Miasta Nowego Targu dostrzegając jego rolę i zasługi dla Nowego Targu podjęła w ubiegłym roku jednogłośną uchwałę o przyznaniu Ojcu Dionizemu Medal za Szczególne Zasługi dla Miasta Nowego Targu.
Mogliśmy w ten symboliczny, ale i honorowy sposób wyrazić nasze uznanie, podziw i wdzięczność dla śp. Ojca Dionizego, który w ciągu całego swojego życia i posługi stał się dla Nowego Targu autorytetem moralnym i najlepszym przykładem człowieka Bożego, który pozostaje bliski ludziom.
Ufamy, ze nasz nowotarski najwierniejszy naśladowca św. Franciszka, który zaufał miłosiernemu Bogu i jego Matce otrzyma mieszkanie przygotowane dla niego w niebie, a stamtąd jak zapowiedział proroczo 14 sierpnia 2006 roku podczas Mszy św. w Gorcach przy ołtarzu św. Maksymiliana będzie nadal z nami orędując u Boga za miasto i jego mieszkańców.
Składając Rodzinie śp. Zmarłego, wspólnocie zakonnej i parafialnej oraz wszystkim, którzy łączą się z nami duchowo wyrazy współczucia, solidarności i łączności ufam, iż śp. Ojciec Dionizy „znajdzie łaskę u Pana” jak było to zapowiedziane w „Mądrości Syracha”, a dla nas pozostanie orędownikiem u Boga i wzorem do naśladowania.
Drogi Ojcze Dionizy spoczywaj w pokoju !