„Szczęśliwi są ci, którzy chodzą prostą drogą
i postępują według prawa Pańskiego.
Szczęśliwi są ci, którzy strzegą Jego świadectw
i szukają Go całym sercem.”
Ps. 119
Pożegnać po raz ostatni na tej ziemi człowieka niełatwa to sprawa. A jeszcze trudniejsza gdy osoba ta była nam tak bliska jak śp. Ksiądz Prałat Franciszek Juraszek. Wszyscy, którzy tu dzisiaj jesteśmy jak i Ci którzy łączą się z nami duchowo wiemy o tym doskonale.
Przez ćwierć wieku duszpasterzowania Księdza Prałata Franciszka w Parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Targu był On naszym duchowym ojcem, przyjacielem, ale i autorytetem moralnym, który przetrwał nie tylko próbę czasu lecz też zmieniające się epoki, ustroje i systemy. Skierowany do nas przez ówczesnego Metropolitę Krakowskiego Kardynała Karola Wojtyłę z Bazyliki Mariackiej w Krakowie, w 1976 roku szybko zyskał sobie uznanie i szacunek. Otwarty na sprawy ludzi, interesujący się ich życiem i troskami chętny do pomocy i skuteczny w jej świadczeniu o czym najlepiej przekonaliśmy się w trudnych czasach stanu wojennego, kiedy to stał się podporą Solidarności.
Ciesząc się z demokratycznych przemian w Polsce dostrzegał zagrożenia związane z liberalizmem, konsumpcjonizmem i kryzysem rodziny. Wspierając i opiekując się Klubem Inteligencji Katolickiej, Stowarzyszeniem Rodzin Katolickich, Akcją Katolicką czy innymi stowarzyszeniami zachęcał nas katolików świeckich do angażowania się w sprawy społeczne.
Po każdym spotkaniu z Księdzem Prałatem Franciszkiem miało się poczucie, że jest się przez niego docenianym i zauważanym – jego umiejętność słuchania, wewnętrzne ciepło, życzliwość, uśmiech i poczucie humoru zjednały mu wielu przyjaciół. Przy tym wszystkim zawsze był człowiekiem który łączył, a nie dzielił. Dlatego też jego dom – plebania stała zawsze otworem dla ludzi, którzy go odwiedzali w ważnych sprawach jaką była np. sprawa dokończenia budowy nowotarskiego szpitala, ale i dla tych którzy przychodzili po zwykłą pomoc i wsparcie świadczone poprzez niezapomnianą Siostrę Henrykę ze Zgromadzenia Sióstr Serafitek. Długo można by jeszcze wspominać tak zasłużoną dla Miasta i Podhala postać szczególnie w roku jubileuszu 30 – lecia wizyty Ojca św. Jana Pawła II na nowotarskim lotnisku, której ksiądz Prałat jako dziekan nowotarski był organizatorem i gospodarzem.
Nasza tak liczna dzisiaj obecność jest najlepszym świadectwem naszej wdzięczności i podziękowaniem za to wszystko co z woli Bożej za przyczyną posługi Księdza Prałata w Nowym Targu otrzymaliśmy. Jako proboszcz wielkiej parafii był ks. Prałat również świetnym gospodarzem – to za jego czasów wybudowany został Dom Katechetyczny, podniesiona została wieża na Kościele, ufundowane zostały dzwony i organy, zmieniło się też otoczenie kościoła. Dzięki jego działaniom rozpoczęta została budowa Kościoła św. Królowej Jadwigi i wykupiony teren pod budujący się obecnie kościół na Równi Szaflarskiej.
Wszyscy którzy Go znaliśmy mogliby opowiedzieć swoją własną historię spotkań z Księdzem Prałatem.
Żegnając naszego drogiego zmarłego w imieniu samorządu i władz miasta Nowego Targu oraz społeczności parafialnej i miejskiej jestem przekonany, że będąc wśród nas zrealizował słowa Psalmu 119 jako ten który „chodził drogą prostą postępując według prawa Pańskiego”. Ufamy, że „strzegąc świadectwa Pana”, przekazując go nam którzyśmy Go spotykali i „szukając Go całym sercem” jest już szczęśliwy wieczną radością w Królestwie Bożym.
Niech Pan, któremu całe życie w ludziach pokornie służył obdarzy go wiecznym pokojem.
Spoczywaj w Bogu!
Marek St. Fryźlewicz